Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 grudnia 2019 r.
20:44

Chłopiec nie miał szans w starciu z matką, która postanowiła go zabić. "Czemu to dziecko było winne?"

Wczoraj odbył się pogrzeb 10-letniego Filipa S. Po mszy w Kościele Starym p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kłodnicy Dolnej kondukt żałobny wyruszył w stronę pobliskiego cmentarza parafialnego. Tam biała trumna została złożona do grobu<br />
Wczoraj odbył się pogrzeb 10-letniego Filipa S. Po mszy w Kościele Starym p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kłodnicy Dolnej kondukt żałobny wyruszył w stronę pobliskiego cmentarza parafialnego. Tam biała trumna została złożona do grobu
(fot. Jakub Dobroch)

Jak można mordować własne dziecko? Czemu to dziecko było winne? - zastanawiają się mieszkańcy rodzinnej miejscowości 10-letniego Filipa. Zwłoki chłopca odnaleziono w lubelskim hostelu. Do zabójstwa przyznała się matka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ciało Filipa odnaleziono w miniony piątek, w hostelu przy ulicy Orlej w Lublinie. Znalazła je sprzątaczka. Chłopiec leżał na łóżku, przykryty kocem. Na miejsce natychmiast wezwano policjantów. Podczas oględzin okazało się, że dziecko zostało uduszone. Jak ustalono, chłopiec walczył o życie. 10-latek nie miał jednak szans w starciu z matką, która postanowiła go zabić.

Główna podejrzana

– Monika S. nakryła kołdrą ciało chłopca wraz głową. Unieruchomiła je, przytrzymując własnym ciałem. W ten sposób doprowadziła do uduszenia dziecka – wyjaśnia Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Matka chłopca od początku była główną podejrzaną w sprawie.

To ona po raz ostatni widziała syna żywego. Obsługa hostelu zapamiętała, że w piątek wychodziła z budynku. Miała niedługo wrócić, ale się nie pojawiła. Kilka godzin później w jej pokoju dokonano makabrycznego odkrycia.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania matki. Zatrzymano ją w sobotę rano, w Puławach.

– Sprawdzaliśmy wszelkie możliwe nagrania z kamer monitoringu. Wiedzieliśmy, że pojechała w kierunku Puław. Wsiadła do jadącego tam busa – mówi Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Nie wiem, co się stało z tą kobietą

Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta zamierzała popełnić samobójstwo. Zanim jednak zdążyła to zrobić, zatrzymali ją policjanci. Podczas późniejszego przesłuchania kobieta przyznała się do zamordowania syna.

Składała wyjaśnienia, ale śledczy nie zdradzają ich treści.

Filip był jedynym dzieckiem Moniki S. Kobieta mieszkała wraz z rodziną w Kłodnicy, niedaleko Bełżyc. W grudniu ubiegłego roku trafiła do aresztu, podejrzana o malwersacje finansowe. Później jednak wyszła na wolność, za poręczeniem majątkowym.

– To była zupełnie normalna rodzina. Jeszcze w wakacje widywałam ją z synem w kościele. Ona spokojna, on uśmiechnięty – wspomina jedna z mieszkanek Kłodnicy. – Nie wiem, co się stało z tą kobietą. Co się jej pozmieniało w głowie. Może to przez te problemy finansowe i długi? Tylko jak można z takiego powodu zabijać dziecko? Najwyżej odsiedziałaby parę lat i wyszła. Synem zajęliby się dziadkowie. Przecież to normalni, sympatyczni ludzie. Potem jakoś wszystko by się ułożyło.

Mieszkańcy wsi cały czas zastanawiają się, dlaczego doszło do zbrodni.

– Kiedy dowiedziałam się o tej tragedii, przez całą noc nie mogłam spać. Jak ona mogła to zrobić własnemu dziecku?! Przecież mogła sama się zabić, jeśli nie wytrzymywała psychicznie. Czemu to dziecko było winne – mówi jedna z mieszkanek Kłodnicy.

Nieliczni jednak zgadzają się choćby na krótką rozmowę.

– Śmierć tego chłopca to zbyt tragiczna sprawa, zbyt świeża. Nie chcę o tym rozmawiać – ucina proboszcz miejscowej parafii.

Ostatnia droga Filipa. Pogrzeb chłopca

Nie mówiła mężowi, gdzie jest

Prowadzący śledztwo nie zdradzają bliższych okoliczności sprawy.

Przebieg wydarzeń wskazuje jednak, że kobieta mogła przez parę dni przygotowywać się do zabójstwa.

We wtorek Monika S. wyszyła z domu w Kłodnicy. Miała odebrać syna ze szkoły. Zniknęła jednak razem z dzieckiem. Oboje pojechali do hostelu w Lublinie. Monika S. nie mówiła mężowi, gdzie jest.

Zaniepokojony mężczyzna zgłosił się na policję. Już we wrześniu bowiem, jego żona zniknęła w podobny sposób. Wtedy jednak przyznała się mężowi, że zabrała syna do Nałęczowa.

Tym razem było inaczej. Ojciec chłopca miał kontakt z synem jedynie poprzez komunikator internetowy.

Od kilku dni nie chodził do szkoły

– Mężczyzna zgłaszał się do jednostki w Bełżycach w środę i czwartek – przyznaje Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie. - Informował o problemach rodzinnych i kolejnym wyjeździe żony i syna. Policjanci ustalili, że chłopiec od kilku dni nie chodzi do szkoły. Sporządzili stosowną notatkę dla sądu i zawiadomili dzielnicowego.

Dzień później Filip już nie żył. Mundurowi zapewniają jednak, że nie było żadnych podstaw, by już w środę wszcząć natychmiastowe poszukiwania dziecka. Rozmawiając z policjantami mąż Moniki S. nie obawiał się bowiem o życie i zdrowie syna.

– Wizyta mężczyzny w komisariacie nie była z tym związana – zapewnia Andrzej Fijołek z zespołu prasowego KWP w Lublinie. – Gdyby powiedział, że może się stać coś złego, to automatycznie wszczęlibyśmy poszukiwania. Mąż Moniki S. przyszedł na komisariat, ponieważ jego żona nie stawiała się na dozór policyjny. Tymczasem to rodzina wpłaciła za nią poręczenie majątkowe. Przy okazji mężczyzna poinformował, że kobieta wyjechała z dzieckiem i zrobiła to po raz kolejny. Mówił też, że ma kontakt z małżonką.

Przekonywała, że jest świadkiem koronnym

– W rodzinie nie było wcześniej żadnych policyjnych interwencji – dodaje Andrzej Fijołek. – Nie było żadnych podstaw do przyjęcia, by doszło do tzw. porwania rodzicielskiego.

Jak ustaliliśmy, przynajmniej od października Monika S. wraz z synem i mężem wyjeżdżali do hoteli i pensjonatów w całym województwie. Nie płacili za pobyt w ośrodkach.

Sprawą zajmują się już policjanci, a małżonkowie S. muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Monika S. przekonywała swojego męża, że jest świadkiem koronnym. Musi więc często zmieniać miejsca pobytu, by się ukrywać. Faktycznie jednak Monika S. jest podejrzaną o poważne nadużycia finansowe.

Skandal u Brata Alberta

Monika S. była prezesem Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie. Jak ustaliła prokuratora, kobieta przelewała sobie na prywatne konto pieniądze z kasy stowarzyszenia.

W latach 2017-2018 na jej rachunek trafiło w ten sposób ok. 220 tys. zł. W grudniu ubiegłego roku Monika S. usłyszała prokuratorskie zarzuty.

Przyznała się do winy. Składała wyjaśnienia, ale śledczy nie ujawniają ich treści. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, Monika S. była poważnie zadłużona. Skorzystała więc z pieniędzy bractwa, by spłacać własne zobowiązania. Monika S. trafiła do aresztu, ale wyszła na wolność po tym, jak rodzina wpłaciła za nią poręczenie majątkowe. We wrześniu kobieta usłyszała kolejne zarzuty.

– Pomagała swoim krewnym w wyłudzaniu kredytów – ustalili śledczy. Monika S. przynajmniej dwa razy wystawiła członkom swojej rodziny fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach.

Następnie potwierdziła te informacje w rozmowach z pracownikami banków. W rezultacie krewni Moniki S. otrzymali kredyty w wysokości 38 tys. zł oraz 55 tys. zł. Oboje usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Monice S. za oszustwa groziło do 8 lat więzienia. Teraz musi się liczyć z karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Zobacz także: Uwaga! TVN: Matka udusiła 10-letniego Filipa. Ojciec: Odebrała nam nasze jedyne dziecko!

Wideo: UWAGA! TVN / x-news

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Maciej Stolarczyk (Górnik Łęczna): To dla nas ciężki moment

Maciej Stolarczyk (Górnik Łęczna): To dla nas ciężki moment

Za Górnikiem Łęczna 11. meczów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy i nadal na koncie zielono-czarnych nie ma ani jednego zwycięstwa. W niedzielę po słabej grze podopieczni trenera Macieja Stolarczyka w pełni zasłużenie przegrali 0:2 z Chrobrym Głogów. A mogli jeszcze wyżej lecz rywale zmarnowali w tym spotkaniu dwa rzuty karne. Jak spotkanie podsumował trener łęcznian i gdzie szukać optymizmu przed kolejnymi meczami?

Grzybiarz znalazł nie tylko grzyby. Potrzebni byli saperzy

Grzybiarz znalazł nie tylko grzyby. Potrzebni byli saperzy

Szukał grzybów, a znalazł pocisk. O znalezisku w miejscowości Dębniak grzybiarz powiadomił policję.

Mammobus w październiku wyrusza w dalszą trasę

Mammobus w październiku wyrusza w dalszą trasę

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet. Wczesne wykrycie ratuje życie – dlatego nie odkładaj badań na później. W najbliższych dniach w województwie lubelskim pojawi się mammobus, w którym panie będą mogły wykonać bezpłatną mammografię.

Jakie objawy powinny skłonić Cię do wizyty u optometrysty?

Jakie objawy powinny skłonić Cię do wizyty u optometrysty?

Wzrok to jeden z najcenniejszych zmysłów i kluczowy element codziennego funkcjonowania. To dzięki niemu orientujemy się w przestrzeni, rozpoznajemy twarze, czytamy, pracujemy i cieszymy się otaczającym światem. Dlatego wszelkie niepokojące sygnały ze strony oczu powinny być traktowane poważnie. Wczesna reakcja pozwala nie tylko skorygować istniejące wady wzroku, ale także zapobiec ich pogłębianiu się. Regularna kontrola wzroku to nie tylko kwestia komfortu widzenia, ale również inwestycja w zdrowie i jakość życia na wiele lat, szczególnie w czasach, gdy większość z nas spędza długie godziny przed ekranami komputerów i smartfonów.

"Za rok będziemy chcieli poprawić się o tę jedną pozycję". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru Lublin z PRES Grupą Deweloperską Toruń
galeria

"Za rok będziemy chcieli poprawić się o tę jedną pozycję". Opinie po meczu Orlen Oil Motoru Lublin z PRES Grupą Deweloperską Toruń

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielny wieczór pokonał u siebie PRES Grupę Deweloperską Toruń 52:38, ale nie odrobił straty z dwumeczu i po trzech złotych medalach z rzędu musiał zadowolić się srebrem. Jak spotkanie podsumowali jego główni bohaterowie?

Azaris.pl – Twój partner w inteligentnym domu i nowoczesnym stylu życia

Azaris.pl – Twój partner w inteligentnym domu i nowoczesnym stylu życia

Współczesny dom i styl życia coraz częściej wymagają połączenia funkcjonalności, nowoczesnego designu i innowacyjnych technologii. Azaris.pl to kompleksowy sklep, który oferuje rozwiązania na każdą potrzebę – od inteligentnego oświetlenia LED, lamp solarnych i halogenowych, przez akcesoria komputerowe i narzędzia, aż po wyposażenie domu, ogrodu, turystyki i zdrowia. W ofercie dostępne są lampy LED do domu i ogrodu, latarki, pompy głębinowe, narzędzia, sprzęt fitness, akcesoria rowerowe, noże i scyzoryki, a także praktyczne rozwiązania do kuchni i łazienki.

Victoria Łukowa samodzielnym liderem zamojskiej klasy okręgowej

Victoria Łukowa samodzielnym liderem zamojskiej klasy okręgowej

W „najciekawszej lidze świata” już tylko jeden zespół może się pochwalić pełną zdobyczą punktową. Jest nim Victoria Łukowa. Zespół dowodzony przez trenera Jarosława Stępnia pokonał w niedzielę w Łabuniach tamtejszą Spartę i jest samodzielnym liderem tabeli

Lubelskie: Pięć ciężarówek spłonęło w nocy na parkingu. "Stały bardzo blisko siebie"
Zdjęcia
galeria

Lubelskie: Pięć ciężarówek spłonęło w nocy na parkingu. "Stały bardzo blisko siebie"

Pięć ciężarówek spłonęło w nocy w gminie Kock. Do pożaru wezwano kilkanaście zastępów Straży Pożarnej.

czyszczenie hal produkcyjnych

Dlaczego dbanie o czystość na hali produkcyjnej jest istotne?

oziom czystości i porządek na hali produkcyjnej ma istotny wpływ nie tylko na jej prawidłowe funkcjonowanie, ale również na wydajność pracowników. Niesprzyjające warunki pracy zwiększają ryzyko awarii oraz wypadków. Mając tego świadomość wiele zakładów produkcyjnych, stara się utrzymać w swoich obiektach i halach produkcyjnych odpowiednie standardy higieny.

Yerba mate. Jak pić? — praktyczne wskazówki

Yerba mate. Jak pić? — praktyczne wskazówki

Wiele dobrego słyszymy o zaletach picia yerba mate: świetnie pobudza, posiada moc witamin i minerałów niezbędnych dla zdrowego funkcjonowania organizmu i jest całkowicie naturalnym napojem. Napar yerba mate składa się z listków i gałązek rośliny, ostrokrzewu paragwajskiego, z Ameryki Południowej.

Lubelskie magazyny krwi świecą pustkami. Szczególnie brakuje dwóch grup
HARMONOGRAM AKCJI

Banki krwi biją na alarm. Brakuje szczególnie dwóch grup

Jesień to czas zbiorów – ale w tym przypadku chodzi o coś znacznie cenniejszego niż jabłka czy dynie. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie zaprasza do udziału w akcjach oddawania krwi, które odbędą się w wielu miejscowościach naszego regionu. To okazja, by podzielić się tym, czego nie da się kupić – życiodajnym darem.

Zbigniew Ziobro zatrzymany na lotnisku. Będzie doprowadzony na komisję ds. Pegasusa

Zbigniew Ziobro zatrzymany na lotnisku. Będzie doprowadzony na komisję ds. Pegasusa

Były prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został w poniedziałek zatrzymany przez policję w celu doprowadzenia na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Zatrzymanie odbyło się, gdy tylko polityk wyszedł z samolotu, którym przyleciał z Brukseli do Warszawy.

Hokejowy remis w meczu Frassati – Sparta, Brat Siennica Nadolna pokonał Unię Rejowiec

Hokejowy remis w meczu Frassati – Sparta, Brat Siennica Nadolna pokonał Unię Rejowiec

Brat Siennica Nadolna lepszy od Unii Rejowiec. Aż osiem goli obejrzeli kibice w spotkaniu: Frassati Fajsławice – Sparta Rejowiec Fabryczny

zdjęcie ilustracyjne

Trzynastolatki wyniosły lakiery do paznokci z drogerii. Kradzież nie ujdzie im na sucho

Ukradły lakiery i inne kosmetyki z drogerii w Białej Podlaskiej. Dwie 13-latki odpowiedzą za to przed sądem rodzinnym.

Victoria Parczew musiała uznać wyższość lidera Podlasia II Biała Podlaska

Beniaminek z Drelowa wrócił do domu z kompletem, Victoria Parczew nie sprostała liderowi

LKS Agrotex Milanów musiał uznać wyższość ligowego debiutanta KS Drelów. W spotkaniu na szczycie prowadzące w tabeli rezerwy Podlasia pokonały na wyjedzie Victorię Parczew.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium